Get Adobe Flash player

Co w Zarządzie?

Główna informacja lipcowego spotkania dotyczyła organizacji spotkania w Bartlu. Ustaliśmy, że biesiada z delektowaniem się pysznego dzika odbędzie się 20-go sierpnia. O 16-ej wyjeżdżamy z przystanku PKS, bawimy się do 21-ej. Koszt imprezy, podobnie jak rok temu – 35zł.

Koniecznie należy przynieść własne nakrycia i sztućce. Na tackach je się niezbyt wygodnie. Poza tym po zabawie każdy zabiera co jego i zostawiamy idealny porządek.

Wyjątkowo spotkanie Zarządu odbyło się „na pokojach” u Doroty P., obchodziliśmy bowiem wspólnie minione niedawno urodziny Gospodyni i mające nastąpić wkrótce urodziny Basi P.

Kwiatem obdarzona została również Lucynka; w ten sposób Dorota podziękowała starszej Koleżance za pomoc w przejmowaniu naszej rachunkowości.

To było bardzo miłe, owocne i wesołe spotkanie.

Toczą się kule, toczą…

     Czarne chmurzyska krążyły po niebie,
pachniało deszczem, wiatr nie szczędził swoich sił. Pogoda się z nami droczyła!
 Nie zniechęciło to przeszło trzydziestoosobowej
grupki naszych członków, by spotkać się na zawodach w boule. I ostatecznie
zrobiło się pogodnie i przyjemnie.

     Ela Pasterska zadbała, byśmy mieli w czwartek,17 lipca br. gdzie się bawić; tym razem to była Cieciorka, przy filii ŚDS, dzięki przychylności
p. Iwony Ciemińskiej.

     Basia Pałka i Ela Chełmińska, Lidzia Giełdon i Ela Dziemińska, Danusia Piszczek i Janka Knitter, Jasiu Połom i Marek Pryba, Karol Piszczek i Jan Czeplina, Felek Światczyński i Beata Piankowska, Ewa Zdrowowicz i Andrzej Dziemiński, Krysia Kulas i Agnieszka Zalewska.

     Tak  liczna grupa wspaniałych sportowców  stanęła do zawodów w tegorocznym turnieju! Walka pomiędzy zawodnikami była zażarta (liczył się bowiem każdy punkt), ale  bardzo wyrównana, stąd wszyscy gracze zostali obdarowani bonami towarowymi, zakupionymi z naszych składek i które można zrealizować w firmie Frank-Raj. Rozgrywkom towarzyszyli sędziowie, którzy bacznie obserwowali grę i sprawiedliwie przydzielali zdobywane punkty: Basia Zajączkowska, Jurek Pasterski oraz Witek Bruniecki. Turniej odbywał się w świetnej przyjacielskiej atmosferze, pełnej śmiechu i radości.

    Stoły, jak to u nas, pełne były jadła. Na
grillu smażyły się kiełbaski (od Eli  Adamowskiej) pod czujnym okiem Doroty, Ali,
Marka, Antka…. Chętni uczestnicy zabawy  przywieźli
ze sobą pycha ciasta i ciasteczka (Ala Jutrzenka-Trzebiatowska i Dorota Pryba, Renia
Bruniecka , Karol Piszczek…).

Każdy miał w to popołudnie coś do zrobienia: parzenie kawki, zmywanie kubków, roznoszenie poczęstunku, dmuchanie na ogień, przewracanie kiełbasek na ruszcie z boczku na boczek. Prawdziwa wspólnota. Poza tym rozmawialiśmy sobie, opowiadali różne historyjki, śmiali i dowcipkowali. Zacieśnialiśmy więzi koleżeńskie.  A  to przecież najważniejsze!

    O oprawę muzyczną zadbała Ala
Jutrzenka-Trzebiatowska, która przejęła pałeczkę od Felka. Można było się
pobujać w rytm znanych piosenek.

    Na koniec była wspólna fotografia na tle nowo wymalowanego muralu na ścianie świetlicy. Zdjęcie będzie pamiątką naszego spotkania  i artystycznego wydarzenia.

Była naocznym świadkiem, robiła zdjęcia
i zdała relację na piśmie
Basia Płonka.

Zwiedzanie Bydgoszczy

      Na wycieczkę do tego, niezbyt odległego miasta, zaprosiła nas Ela Adamowska.  Rankiem 3 lipca o 6.45 zebraliśmy się w komplecie  i ruszyliśmy w drogę. Na miejscu spotkaliśmy się z panią przewodniczką Moniką Matuszewską. Pod jej opieką zwiedzaliśmy ciekawe obiekty miasta: obejrzeliśmy Spichrze nad Brdą, zwiedziliśmy Bydgoską Katedrę  św. Marcina i Mikołaja, która jest najstarszym kościołem, a jednocześnie najstarszym budynkiem w mieście. Wędrując ulicami mijaliśmy Ratusz Miejski, Kościół Klarysek…

      Dotarliśmy na Wyspę Młyńską.  Weszliśmy do Europejskiego Muzeum Pieniądza i podziwialiśmy przepiękną kolekcję skarbu odnalezionego w bydgoskiej katedrze. Spacerowaliśmy zielonymi terenami Wyspy, fotografowaliśmy się przy monumentalnej Fontannie Potop, znajdującej się w parku im. Kazimierza Wielkiego.

      Z przystani wyruszyliśmy na rejs tramwajem wodnym pn. Wenecja. Płynąc podziwialiśmy okazały gmach Poczty Głównej, rozbudowującej się Opery Novej.

    Z wielkim zainteresowaniem przyglądaliśmy się  dwóm podwieszanym rzeźbom: Wikliniarki oraz Przechodzącego przez Rzekę.

     Około
godziny 15-ej wyruszyliśmy w drogę powrotną, zatrzymując się w przydrożnej gospodzie
Stopce. Zjedliśmy obiadek, każdy
wybrał sobie z menu to, na co miał ochotę (głównie kiełbaski i karkówki z rożna).

     Na koniec
okazało się, że Ela przygotowała dla nas jeszcze jedną niespodziankę – wizytę w
urokliwym rokokowym kościółku pw. Przemienienia Pańskiego w Dąbrówce (parafia
Raciąż). Kościół wzniesiony przez stolnika inflanckiego Macieja Janta
Połczyńskiego. Obok kościoła pobudowano też mauzoleum rodziny fundatora. Dzięki
rozlicznym znajomościom Eli A. udało się wejść do środka obiektów i podziwiać,
przede wszystkim, piękne wnętrze kościoła.  

Dziękujemy Organizatorce za piękną, bogatą w wszelakie wrażenia wycieczkę!

Uliczkami spacerowała i wszystko zanotowała
Barbara Płonka

Zwyczajna-Niezwyczajna Prezeska

2 lipca miałam wielką przyjemność wraz w p. Wójtem Sławomirem Janickim i Jerzym Pasterskim uczestniczenia w niezwykłej uroczystości. Otóż w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku nasza Koleżanka Prezeska Ela Pasterska odbierała nagrodę za swoją pracę na rzecz osób starszych w ramach konkursu „Pomorskie dla Seniorów”. Jest jedyną laureatką z powiatu starogardzkiego!

Myślę, że nikogo to wyróżnienie nie dziwi, znamy bowiem zaangażowanie Czcigodniej Laureatki w liczne działania na rzecz seniorów i kultury Kociewia. Laureatka pięknie podziękowała za wyróżnienie – po kociewsku i z humorem, co spotkało się z ogólnym aplauzem.

Poniżej pełny opis zgłoszenia:

    „Pani Elżbieta Pasterska to seniorka, która każdego dnia udowadnia, że wiek to tylko liczba, a prawdziwa pasja i zaangażowanie nie mają granic. Z ogromną siłą ducha, wrażliwością i nieustanną energią zmienia świat wokół siebie, inspirując innych do działania. Na co dzień związana z gminą Kaliska, jest emerytowaną nauczycielką języka polskiego, artystką, poetką, społeczniczką, ambasadorką kultury Kociewia oraz prezeską Kaliskiego Stowarzyszenia Seniorów – funkcję tę pełni nieprzerwanie od 2007 roku.

Po zakończeniu kariery zawodowej nie zwolniła tempa – wręcz przeciwnie. To właśnie wtedy zaczęła intensywną działalność na rzecz lokalnej społeczności senioralnej. Dzięki jej oddaniu Kaliskie Stowarzyszenie Seniorów stało się prężnie działającą organizacją skupiającą blisko 180 seniorów z całej gminy. Pod jej kierownictwem Stowarzyszenie rozkwitło jako przestrzeń spotkań, integracji, twórczego rozwoju i wzajemnej inspiracji. Organizowane przez Panią Elżbietę warsztaty plastyczne, spotkania literackie, wieczory poetyckie, zajęcia ruchowe i wycieczki nie są tylko wydarzeniami – to żywe dowody na to, jak budować mosty między ludźmi. To także miejsca, gdzie rodzą się przyjaźnie, pasje i nowe możliwości. Dzięki niej seniorzy mają ochotę wychodzić z domu, uczestniczyć w życiu społecznym, rozwijać się i odkrywać w sobie talenty, o których wcześniej nie wiedzieli.

Kaliskie Stowarzyszenie Seniorów to wyjątkowa społeczność, w której każdy czuje się potrzebny i zauważony. Dzięki Pani Elżbiecie oraz zaangażowaniu członków, seniorzy z Kalisk mają możliwość aktywnego i twórczego spędzania czasu. Stowarzyszenie regularnie organizuje wycieczki krajoznawcze i integracyjne – odwiedzają zarówno urokliwe zakątki Pomorza, jak i dalsze zakątki Polski. Wspólne wyjazdy do Trójmiasta, Malborka, Torunia, Bydgoszczy, Grudziądza, na Mazury czy nad morze, pozwalają nie tylko poznawać historię i kulturę regionu, ale przede wszystkim budować przyjaźnie i poczucie wspólnoty.

Warto podkreślić, że Kaliskie Stowarzyszenie Seniorów jest przykładem dla innych gmin – gości u siebie seniorów z Czarnej Wody, Starogardu Gdańskiego czy okolicznych miejscowości. Spotkania przy herbacie i cieście stają się okazją do integracji i wspólnego świętowania życia.

Wśród flagowych inicjatyw organizowanych przez Panią Elżbietę znajduje się coroczna Majówka dla Super Seniorów (80+), która odbywa się zazwyczaj w Arboretum Wirty przy Nadleśnictwie Kaliska. To wydarzenie, podczas którego seniorzy mogą aktywnie spędzić czas na świeżym powietrzu – uczestniczą w ogniskach, spacerach czy przejażdżkach meleksem, wszystko to w atmosferze radości, życzliwości i wzajemnego wsparcia.

W stowarzyszeniu prężnie rozwija się działalność artystyczna i edukacyjna. Powstają wiersze, opowiadania, rękodzieła, obrazy i piosenki. Seniorzy biorą udział w warsztatach komputerowych, które pomagają im odnaleźć się w cyfrowym świecie – często po raz pierwszy uczą się korzystania z Internetu czy obsługi urządzeń elektronicznych.

Dzięki Pani Elżbiecie seniorzy mają ochotę wychodzić z domu, wspólnie udawać się na spacery, czy śpiewy w gminnych świetlicach wiejskich. Zachęca również wszystkich aby pokazywali swoje prace na przeróżnych wystawach.

Jako poetka i pisarka Pani Elżbieta z ogromnym zaangażowaniem promuje gwarę i kulturę Kociewia. Jej twórczość, pisana sercem i w rytmie lokalnej tradycji, trafia do czytelników nie tylko ze względu na walory literackie, ale przede wszystkim za autentyczność i prawdę, którą w sobie niesie.
Jest autorką wielu publikacji, w tym:

  • „Tomiku poezji na 50-lecie Szkoły w Kaliskach” – zbioru prac uczniowskich oraz pierwszych gadek kociewskich,
  • „Bajki po kociewsku” – wierszyków dla przedszkolaków w gwarze kociewskiej, wydanych przez Chatę Kociewia,
  • „Dycht rychtych po naszamu” – zbioru gadek kociewskich o życiu mieszkańców Kociewia,
  • „Bądź Artystą – Twórz Piękno” – antologii twórczości mieszkańców Gminy Kaliska w słowach i obrazach (2010).         

Obecnie współpracuje z dyrygentką Chóru Insieme di Nuovo, Panią Danielą Ebertowską-Rolą, nad stworzeniem zbioru kociewskich piosenek dla dzieci, by przekazywać gwarę najmłodszym pokoleniom.

Oprócz działalności literackiej, Pani Elżbieta jest również artystką malarką. Tworzy ilustracje do wierszy i gadek, głównie w technice pasteli, a także obrazy olejne. W jej pracach malarskich szczególne miejsce zajmuje ukochane Kociewie – kościoły, kapliczki, zapomniane miejsca oraz krajobrazy, które z czułością dokumentuje i ożywia na płótnie. Jako wolontariuszka organizuje przeróżne warsztaty malarskie w gminnych Klubach Seniora.

Filozofia życia Pani Elżbiety – wdzięczność za codzienność, troska o drugiego człowieka i umiłowanie miejsca, z którego się pochodzi – przenika całe jej życie i działalność. To właśnie ona sprawia, że tak wielu ludzi odnajduje w jej towarzystwie siłę, inspirację i poczucie wspólnoty.

Za całokształt swojej działalności i twórczości Pani Elżbieta została uhonorowana Honorową Nagrodą Wójta Gminy Kaliska „Słonecznik 2018” – prestiżowym wyróżnieniem przyznawanym osobom szczególnie zasłużonym dla lokalnej społeczności. Nagroda ta jest wyrazem uznania dla jej ogromnego wkładu w rozwój życia kulturalnego i społecznego gminy.

Dzięki jej działalności dziesiątki osób starszych odzyskały poczucie sensu, odwagę do działania i radość z życia. Buduje trwałe więzi społeczne, wspiera i inspiruje, a swoją postawą pokazuje, że „zwyczajność” może być pełna niezwykłości.

Pani Elżbieta Pasterska to seniorka, która łączy w sobie siłę liderki, ciepło przyjaciela, duszę artystki i serce społecznika. Jej życie i działalność to przykład głębokiej wdzięczności, miłości do ludzi i miejsca, z którego pochodzi.

Elżbieta Pasterska – Zwyczajna – Niezwyczajna Seniorka Pomorza. Kobieta, która sercem i sztuką zmienia świat wokół siebie”.

  Podziękowanie Zwyczajnej-Niezwyczajnej Elżbiety:

                           Zawdzięka

       „Srodze jezdóm rada, że taka ajnfach Kociewiónka, jako „Zwyczajna- Niezwyczajna Seniorka” mogła stanóńć kele nadzwyczajnych seniorów z całygo województwa pomorskiego, co chwalba przynoszo całki łojczyźnie i zamanówszy dajo sia czuć i wew śwecie. A to dla naszych Kociewiaków, a nade wszysko kaliskowych seniorów, co z nimi narabióm usz bez 18 roków!

       Dziynki Marszałkowiu i Kapitule za to uznanie, dyplom i pełna
kipka dobrociów, a naszamu wójtowiu- Sławomirowi Janickiemu za nominację.
Chocasz eszcze brylów ni ma, widzi, co robio wokoło kómina  jego seniory!

       W czas gali konkursu „Pomorskie dla Seniorów” 2 lipca2025r w sali Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego wspierali mnie: Wójt Gminy Sławomir Janicki, kol. Barbara Płonka i mój mąż Jurek Pasterski – dziękuję!”

W imieniu całej naszej społeczności serdecznie gratuluję Elżbiecie tej znaczącej i jakże zasłużonej nagrody.

Czerwcowy Zarząd

Najważniejsze informacje o tym, co nas czeka w kolejnych miesiącach:

Po pierwsze, 3 lipca wyjazd do Bydgoszczy, w tym zwiedzanie miasta, rejs po Brdzie, przystanek w Stopce

Po drugie, 17 lipca turniej w boule. Tym razem w Cieciorce, początek o godzinie 16-ej. O dotarcie na miejsce każdy martwi się sam. Cieciorka niedaleko, więc nie będzie problemu.

Po trzecie, 25-29 sierpnia wyjazd na Dolny Śląsk.

I po czwarte, 4 września spotkanie w Bartlu z dziczkiem ( tu szczegóły jeszcze do ustalenia).

W czasie spotkania mieliśmy też okazję do złożenia życzeń urodzinowych naszemu koledze Andrzejowi Dziemińskiemu. Z naszej strony był drobny upominek, Andrzej częstował kawą i ciastem.

Kupałowa Nocka

24czerwca. Bogaty w imprezy ten czerwiec, oj bogaty! Rozrywek moc i dla każdego coś miłego! Nadeszła też pora na zabawę w pięknym otoczeniu lasu i urokliwej rzeki Wdy, czyli Noc Kupały czy jak ktoś woli Noc Świętojańska.

„Święto przesilenia letniego– 21/22 czerwca – w religii Słowian, w późniejszym okresie zaadaptowanego na drodze inkulturacji przez chrześcijaństwo i powiązanego z postacią świętego Jana Chrzciciela. Jedno z głównych świąt ludowych Słowian wschodnich. W tradycji ludowej pierwotnie obchodzone było w terminie przesilenia, jednak w następstwie działalności chrystianizacyjnej Kościoła nastąpiło powiązanie święta z wigilią – 23/24 czerwca – zbiegającego się z nim czasowo święta narodzenia św. Jana Chrzciciela”.( wikipedia)

My wykorzystaliśmy termin, którym dysponowała p. Martyna Cieplińska. Pogoda tego dnia była nienajgorsza. Wprawdzie słońca niewiele za to spory wiatr, ale nie padało i było stosunkowo dość ciepło. Autobus ( i prywatne samochody) dowiózł nas na miejsce na godzinę 17-tą. I od razu rozpoczęła się zabawa na całego.  Śpiewaliśmy i tańcowali bez przerwy. Przygrywała nam „nasza Dorotka”, niezawodna muzykantka wielu seniorskich imprez. Zawsze chętna, by nas muzycznie wesprzeć.

Około 20-ej, by tradycji stało się zadość, przeszliśmy
nad  rzeczkę, by puszczać wianki. To bardzo
emocjonujący dla wszystkich punkt programu. Panie rzucają wianki na wodę,
patrzymy jak płyną, potem biegniemy na mostek, by śledzić ich odpływanie w ”nieznane”.
Tego wieczora nurt rzeki był wartki, więc plecionki płynęły szybko i raz-dwa
znikały z oczu.
Zawsze jest przy tym dużo śmiechu i żartów, jako że panien i kawalerów wśród nas
raczej niewielu, ale liczy się przecież dobra zabawa!

Choć u nas zawsze  miło, tak dobrze, wesoło, radośnie,  śpiewnie i tanecznie jeszcze nie było! A w zdumienie wprawiła wszystkich p. Krysia Czeplina robiąc raz za razem i bez wysiłku szpagaty!

Ela Adamowska postarała się o kiełbasę na ognisko, Beatka
i Andrzej warowali przy grillu, by się odpowiednio upiekły, ale nie spaliły.
Poza tym każdy też coś przyniósł ze sobą, toteż -jak zawsze -stoły się uginały
jak na weselu.

Nad całością czuwała Wiesia Suszek, przy wielkim wsparciu Beaty Wysokińskiej i Andrzeja Dziemińskiego.

Balowała i wszystko spisała Barbara Płonka

PS.  Pani Martynie zapłaciliśmy za miejsce, ognisko, kawę i herbatę, Dorotce za granie, kierowcy za autokar, GS za kiełbasę.

Po sąsiedzku.

13 czerwca. Nasza Koleżanka Ela Adamowska zorganizowała nam wycieczkę,
niedaleką, bo do Zblewa do Muzeum PRL-u. Pan Paweł Peka zgromadził w swoim muzeum
przedmioty z czasów, które nazywamy PRL-em. Bogactwo i różnorodność eksponatów ogromne.
Znajdziemy tam samochody, motory, rowery, militaria, sprzęty gospodarstwa
domowego, meble, książki i płyty, sprzęt radiotelewizyjny…trudno wszystko
wyliczyć. Było więc naprawdę co oglądać.

Po zwiedzeniu wystawy udaliśmy
się do miejscowości Struga na posiłek. Tamtejsza restauracja pn. Gęś ryby niosła dysponuje bogatą ofertą
gastronomiczną.

Pan Szymon i baśnie

9 czerwca. Poranek z panem Szymonem Góralczykiem i jego baśniami. To już nasze drugie spotkanie z tym Opowiadaczem. Tego dnia spotkaliśmy się w Klubie Seniora w Kaliskach. O 11-ej w sali zebrała się spora grupa chętnych słuchaczy. Przy kawie i ciasteczkach z wielkim zainteresowaniem słuchaliśmy „Pana Szymonowych”opowieści. Bajarz nie tylko pięknie,z wielką swadą opowiadał, ale też akompaniował sobie na niezwykłych instrumentach. Słuchacze byli zachwyceni! Godzinka minęła jak z bicza trzasł.

To na pewno nie ostatnie spotkanie z tym Panem!

Noc Kupały-informacja

Drodzy nasi Członkowie, dla przypomnienia podaję, że 24 czerwca – wtorek – zapraszamy na „spotkanie z wiankami”.

Zbiórka w Kaliskach o 16,30 na przystanku PKS, potem zabieramy chętnych z Pieców i jedziemy do Czarnego nad Wdę. Bawimy się do godziny 21-ej, potem powrót do domu.
Dobrze by było, gdyby Koleżeństwo zgłosiło swój udział do Eli P. albo Wiesi Suszek.

Wzorem lat ubiegłych zapewniamy napoje gorące oraz kiełbaskę na ognisko, reszta konsumpcji we własnym zakresie.

Wianki prawie że obowiązkowe!

Spacerkiem po Bydgoszczy

Jest możliwość wyjazdu 3 lipca do Bydgoszczy z jednodniową wycieczką. W planie zwiedzanie miasta, jego najstarszej części, w tym Rynek Staromiejski, ratusz, katedra, Wyspa Młyńska… Jest co oglądać!

Dodatkowa atrakcja to rejs po rzece Brda,

Wyjazd o godzinie 6,45, z przystanku PKS, koszt wyprawy to 100zł. Chętnych zapisuje i zbiera pieniążki Ela Adamowska.

Ilość miejsc ograniczona pojemnością autokaru, więc kto pierwszy ten lepszy.

Archiwa

Odwiedziny

Darmowy licznik odwiedzin