Emeryci Kaliska

Zarząd przypomina, że 5 września spotykamy się na rozgrywkach w boulle na boisku we Franku. Kto ma ochotę może przyjść pieszo albo przyjechać na rowerze, a kto woli, może zabrać się autobusem. Odjazd o 16.45 spod Urzędu Gminy.

Boisko we Franku znajduje się po prawej stronie szosy (jadąc od nas w kierunku Starogardu), za domami pp. Operaczów, Żmudów-Trzebiatowskich…

Spotkanie odbywa się w ramach realizacji projektu „Seniorze, nie irytuj się”

Bardzo uroczyście (22 sierpnia) rozpoczęliśmy realizację naszego projektu. Spotkaliśmy się w świetlicy wiejskiej w Cieciorce. Zainteresowanie  było bardzo duże (przeszło 40 osób), co ogromnie ucieszyło organizatorów. Przy herbatce (zielonej, czerwonej i czarnej), smakowitych plackach (wyrobu pp. Kornelii i Elżbiety) i paterach pełnych owoców mieliśmy okazję zapoznać się ze szczegółami przedsięwzięcia.

Na początek nasza prezeska, p. Elżbieta Pasterska przywitała wszystkich gości, m.in wójta gminy p. Sławomira Janickiego,  prezesa Stowarzyszenie Rozwoju Gminy Kaliska p. Jarosława Ottę oraz opiekunkę Młodzieżowej Rady Gminy p. Jolantę Ignaciuk. Następnie p. Barbara Płonka przedstawiła założenia projektu oraz harmonogram kolejnych spotkań i zapoznała z osobami instruktorów poszczególnych gier. Pani Kornelia Ziółkowska przypomniała zebranym wcześniej realizowane przez Koło projekty.

Na dobry początek p. Elżbieta przeczytała bardzo zgrabnie przez siebie ułożoną gadkę  kociewską o tym, jak bawiliśmy się jako dzieci.  To wywołało falę wspomnień „jak to drzewiej bywało”. Na rozmowach, żartach i wspominkach szybko, a co najważniejsze bardzo przyjemnie upłynęło  popołudnie.

Wyszliśmy ze spotkania ogromnie zadowoleni i zachęceni do czynnego uczestnictwa w kolejnych.

        Inwokacja do Kornelii

Kornelio- spójrz, jak ten czas prędko leci!

Już ósmy krzyżyk Ci dziś zaświecił

A jedna gwiazdeczka mocno zajaśniała

Gwiazda złocista, gwiazdeczka wspaniała

Która nad kołyską Twoją jaśniała

I dała też tyle darów od Pana:

Oczęta bystre, głosik dźwięczniutki, włoski kręcone

Potem miłość, dobroć, pomysły szalone

To wszystko razem w jednej Twej osobie

A miało służyć, ba! nie tylko Tobie.

Gdy wszystkie zwrotki w szkole odśpiewałaś

Zaczęłaś radość Seniorom rozdawać

Chciałaś w piękny ów czas życia jesieni

Swoim serduszkiem życie odmienić

I wciąż urządzać wycieczki, zabawy

I na bieżąco, by nie wyjść z wprawy

Wędrować wszędzie, gdzie oczy poniosą

Wzdłuż i wszerz kraju i poza granicą.

Wszystkie jubileusze, urodziny

Zapisane są w kalendarz rodzinny

Choć fenomenalna pamięć Cię nie zawodzi

Ale zapisać- tak!- to nic nie szkodzi.

Teraz zobaczyć każdy Senior może

Ile tych zdolności dostałaś- mój Boże!

Więc kiedy szykujesz się na spotkanie

Dobre ciasteczko gość Twój dostanie

A na biwaku w miejscu honorowym

Dobry smaluszek zawsze gotowy

Nie zabraknie też smacznej naleweczki

Z malin, wisienek, pigwy czy porzeczki.

Serwetki, obrusy, czapki, szaliki

Rękami swymi umiesz wyczarować

Oraz cudne obrazki narysować.

Cieszy Cię każda kaliska wystawa

Gdzie spotkasz swych kolegów i sąsiada.

Cieszy Cię również uśmiech szczery, rozmowa

Do której w każdej chwili jesteś gotowa.

Dzieci, wnuki, sąsiedzi, przyjaciele

W opowieściach wspominasz razy wiele.

Bądź z nami razem i pracuj ochoczo

Niech wszystkie kaliszczaki to zobaczą

Ile pogody ducha w każdej dobie

Drzemie cichutko w tak szlachetnej osobie.

Teraz śpiewajmy wszyscy radośnie

Sto lat! dla Kornelii tak jednogłośnie,

Że aż usłyszą szyszki na sośnie!

Niech zdrowie co dzień Ci towarzyszy

Tego Ci

Grono Seniorów życzy i ta, co wiersze te układała

a  na chrzcie imię Elżbieta dostała.

Kaliska, 23 lipca 2013r.

Ułożyła: Elżbieta Pasterska

Podróżując – we wtorek 20 sierpnia – po naszych najbliższych okolicach spędziliśmy wspaniały dzień. Rano wyjechaliśmy z Kalisk i udaliśmy się do Nowej Cerkwi, zabierając po drodze p. Kazimierę Szark inicjatorkę i opiekunkę Izby Pamięci, usytuowanej w zespole szkół w Nowej Cerkwi. Pod okiem założycielki  zwiedziliśmy nadzwyczaj interesującą wystawę pamiątek po żołnierzach 18  Pułku Ułanów Pomorskich, którzy 1 września 1939r. stoczyli pod Krojantami bohaterską bitwę z wojskami hitlerowskimi. Wśród eksponatów wystawy znalazły się dokumenty, fotografie, sztandary, medale, ordery, ubiory, elementy uprzęży konnej… i spora kolekcja obrazów olejnych, dzieła malarza Zygfryda Szycha, przedstawiających, w różnych ujęciach,  szarżę  ułańską.

Po tej porcji historii udaliśmy się zabudowań pp. Marii i Jana Brunka. Tam mieliśmy okazję obejrzeć bardzo oryginalną – prywatną drogę krzyżową. W otoczeniu wysokich drzew, w zaciszu rozmieszczone zostały pięknie rzeźbione w drewnie stacje drogi krzyżowej. Potem przespacerowaliśmy się po wspaniale utrzymanym ogrodzie i całkiem na koniec tej niespodziewanej wizyty gospodarz poczęstował nas pyszną naleweczką.  Ten  element wycieczki  zrobił na wszystkich ogromne wrażenie.

Następnie, w towarzystwie p. Stanisława Nagierski, pojechaliśmy obejrzeć  100 -letni kościół w Nowej Cerkwi, a dalej zatrzymaliśmy się pod pomnikiem upamiętniającym bitwę pod Krojantami. Pan Stanisław zapoznał nas bliżej z jej przebiegiem, po czym ruszyliśmy w dalszą drogę.

Kolejny przystanek zrobiliśmy w Mylofie, gdzie znajduje się interesująca zapora na Brdzie i gdzie usytuowane jest wielkie gospodarstwo rybne. Tam, w zakładowym sklepiku, wielu z nas zaopatrzyło się w świeżutkie rybki i ich przetwory.

Następny punkt programu to Nadleśnictwo Woziwoda. Na jego terenie utworzono Ośrodek Edukacji Przyrodniczo-Leśnej z bardzo ciekawą ekspozycją. Mieliśmy możliwość obejrzeć eksponaty związane tematycznie z przyrodą i gospodarką leśną: ptaki, ssaki, użytkowanie lasu, łowiectwo, kącik historyczny.

Na koniec wycieczki znaleźliśmy się w Fojutowie, który słynie przede wszystkim z unikatowego zabytku, zbudowanego na wzór rzymski, akweduktu. Dzięki niemu  można zobaczyć niecodzienne zjawisko, gdy jeden ciek wodny (Czerska Struga) przepływa nad drugim  (Wielki Kanał Brdy). W Fojutowie przede wszystkim posililiśmy się w miejscowych restauracjach, bo bardzo już byliśmy głodni, a potem obejrzeliśmy akwedukt i wspięliśmy się na nowo pobudowaną wieżę widokową, skąd roztacza się wspaniały i rozległy widok na okolice.

Nasyceni wrażeniami późnym popołudniem wróciliśmy do domu.

Tekst: Barbara Płonka

1 sierpnia – zgodnie z zapowiedziami – odbył się biwak w Bartlu Wielkim. Spora grupa naszych emerytów spędziła tam bardzo miłe popołudnie, w dobrych humorach, w doborowym towarzystwie i przy grillu. W trakcie zabawy zebrani poinformowani zostali o zbliżającej się wycieczce w Bory i rozpoczynającym się 22 sierpnia projekcie „Seniorze, nie irytuj się”. Podano tez do wiadomości szczegóły zbliżającej się spartakiady. Otwarta została lista uczestników tejże. Cały czas można jeszcze się dopisywać do poszczególnych konkurencji. Zapisy prowadzą Barbara Beling i Karol Piszczek.

Z przyjemnością donosimy, że kolejny raz otrzymaliśmy dofinansowanie w ramach konkursu grantowego Działaj Lokalnie. Tym razem przygotowaliśmy projekt, którego celem ma być integrowanie się przy – zapomnianych już nieco – grach towarzyskich.

Będziemy się spotykać dwa razy w miesiącu, za każdym razem w innej miejscowości naszej Gminy. W czasie dwugodzinnych spotkań przypomnimy sobie zasady różnych gier stolikowych i karcianych i popróbujemy swoich sił w rozgrywkach. Udział w spotkaniach może wziąć każdy chętny, można ze sobą przyprowadzić dzieci, wnuki…

Na realizację projektu otrzymaliśmy sumę 4950  złotych. Zakupimy za nie komplety gier, zaprosimy instruktorów, zorganizujemy na zakończenie festiwal gier z dyplomami i nagrodami.

Inauguracja projektu zaplanowana została na 22 sierpnia w świetlicy wiejskiej w Cieciorce.

Terminarz kolejnych spotkań przedstawia się następująco:

 22. 08 – świetlica w  Cieciorce – spotkanie inauguracyjne, na dobry początek

05. 09 – boisko we Franku – gramy w boulles, na świeżym powietrzu

10.09 – świetlica w Iwiczne – scrabble, zabawa słowami

03.10 – w Chacie Kociewskiej w Piecach – królewskie szachy

17.10 – świetlica w Bartlu Wielkim – stary dobry remik

31.10 – remiza strażacka w Kaliskach – top kanadyjski, coś nowego

14.11 – świetlica w Czarnem – warcaby, chińczyk, młynek

21.11 – świetlica w Cieciorce – jenga, domino, dla sprytnych

05.12 – szkoła w Kaliskach – Festiwal gier, rozgrywki z nagrodami, zakończenie projektu

 Spotkania odbywać się będą o stałej porze: w godzinach od 17.00 do 19.00

A jako że czas już nadejdzie jesienny, raczyć się będziemy krzepiącymi herbatkami z różnych stron świata z dodatkiem czegoś słodkiego na ząbek.

Wszystkich chętnych serdecznie zapraszamy do wzięcia udziału w proponowanej zabawie. Liczymy, że będą nam towarzyszyć dobry humor, radość, beztroska.

(dofinansowano ze środków Programu „Działaj Lokalnie” Polsko – Amerykańskiej Fundacji Wolności realizowanego przez Akademię Rozwoju Filantropii w Polsce.)

Zgodnie z zapowiedziami 15 czerwca odbyła się wycieczka do Helu.

Wczesnym rankiem, jak zwykle spod Urzędu Gminy, 50-cio osobowa grupa emerytów wyruszyła w kolejną podróż. Kierunek: Hel. Do Gdyni zajechaliśmy bez problemów, stamtąd stateczkiem, o wdzięcznej nazwie Rubin, popłynęliśmy na Hel. Przejażdżka trwała niewiele ponad godzinę i była bardzo przyjemną atrakcją. Po przybiciu do nabrzeża udaliśmy się do Muzeum Rybołówstwa, które ma swoją siedzibę blisko portu. Muzeum mieści się w zabytkowym budynku (dawnym kościele ewangelickim). Na miejscu mogliśmy się zapoznać z historią Bałtyku, florą i fauną jego wód, a także arkanami sztuki rybackiej. Ciekawie urządzone wnętrze muzeum było bogato wyposażone w eksponaty tematycznie związane z rybołówstwem i regionem. Po wyjściu z obiektu rozeszliśmy się na tzw. czas wolny. Jedni poszli nad morze, inni na rybki, lody, a jeszcze inni na spacerek po mieście.

Kolejnym punktem wycieczkowego programu było Fokarium.  Dłuższą chwilę obserwowaliśmy pływające w basenie foczki, a o 14-ej uczestniczyliśmy w karmieniu, zabiegach sanitarnych i pokazach umiejętności foczych. Spektakl był przeuroczy i zabawny. Karmienie poprzedzone zostało krótką prelekcją.

Ostatni przystanek to Muzeum Obrońców Wybrzeża. Muzeum stworzyło i prowadzi Stowarzyszenie „Przyjaciele Helu” dzięki wielkiej pomocy i przychylności Burmistrza i władz gminy Hel. Obejrzeliśmy film edukacyjny i zwiedziliśmy obiekty koszarowe oraz stanowisko ogniowe.

Pełni wrażeń, zadowoleni powróciliśmy we wczesnych godzinach wieczornych do domów.

Organizatorom należą się słowa podziękowania za przygotowanie  tak udanej wyprawy!

B.P.

28 maja, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, odbyła się przemiła impreza dla najstarszych członków Koła, naszych Super Seniorów. Autokarem udaliśmy się do Czarnego, do przedsiębiorstwa agroturystycznego pp. Cieplińskich, gdzie zostaliśmy bardzo serdecznie przyjęci.

Przy słodkim poczęstunku ( i nie tylko) spędziliśmy wspaniałe kilka godzin, mimo iż pogoda nas nie rozpieszczała. Były śpiewy, wierszyki i żarciki, jak to zwykle bywa w naszym emeryckim gronie.

Szczególnie miłym akcentem imprezy okazały się obchody 88 rocznicy urodzin p. Ludwiki Ossowskiej (która przez wiele lat pracowała w Zarządzie Koła); były kwiaty oraz życzenia stu lat pięknie przez wszystkich odśpiewane.

Również pp. Różewiczowie poinformowali zebranych o swoim jubileuszu 60-lecia, czyli Diamentowych Godów, pożycia małżeńskiego.

B.P.

Pogoda nie nastraja pozytywnie, wszyscy narzekamy, popadamy w  lekkie stany depresyjne. Trzeba się ratować! Nic tak nie poprawia samopoczucia jak dobra muzyka. Mając tego świadomość wybraliśmy się (w piątek 5 kwietnia) do opery NOVA w Bydgoszczy na spektakl operetki Hrabina Marica Imre Kalmana w doskonałej – jak się okazało – reżyserii Laco Adamika.

Wyjechaliśmy z Kalisk  nieco wcześniej, mogliśmy zatem przed przedstawieniem uraczyć się kawką lub herbatką – do wyboru – i pysznym deserkiem w eleganckiej kawiarni.

Parę minut przed godziną osiemnastą byliśmy umówieni na zwiedzanie gmachu opery bydgoskiej. Od naszego przewodnika dowiedzieliśmy się wielu interesujących rzeczy o historii powstawania obiektu i jego obecnym kształcie. Opera NOVA jest jedną z najnowocześniejszych w Polsce budowli tego typu. Weszliśmy na operową scenę i na jej zaplecze, podziwialiśmy nowoczesne rozwiązania technologiczne: oświetlenie, zapadnie…, obserwowaliśmy ostatnie przygotowania do spektaklu.

Punktualnie o 19.00 rozpoczęło się widowisko.  Barwne, dynamiczne, chwilami zabawne i niezwykle melodyjne. Na scenie nie brakowało rozlicznych atrakcji: znane arie operetkowe, czardasze, kankan, walce. Tańczył nie tylko balet, ale i soliści. Partię tytułową odśpiewała tego wieczoru Małgorzata Długosz, partnerował jej Janusz Ratajczak w roli Tassila. Widownia spontanicznie reagowała na komiczne popisy Populescu, Kolomana Żupana i Peniżka. Ogromnym zaskoczeniem było pojawienie się na scenie żywych koni i zabytkowego kabrioletu DKW. Spektakl trwał blisko 3 godziny, ale czas minął niepostrzeżenie szybko.

Po zakończeniu operetki, już po godzinie 22.00, prędziutko przeszliśmy do autokaru i krótko po północy byliśmy w domu.

Wyjazd był bardzo udany, wszyscy wracaliśmy zadowoleni i nawet lekko prószący śnieg nie był w stanie popsuć nastrojów!

Ofertę wyjazdu przygotował dla nas pan Feliks Światczyński, on też sprawił, że mieliśmy okazję zwiedzić budynek opery.  Organizację wyjazdu wsparły również pp. Lucyna Kawecka i Elżbieta Pasterska. Dziękujemy za wspaniałą imprezę! (B.P.)

To już 21. raz zagrała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Tego dnia „świat” ogarnia szaleństwo. Wszyscy ludzie dobrej woli dokładają się do tej akcji. Jedni jako organizatorzy i wolontariusze, inni ofiarując potrzebującym dobrowolny datek.
W naszej Gminie od kilku lat obie szkoły czynnie uczestniczą w zbiórce pieniędzy, przygotowując bogatą ofertę atrakcji dla mieszkańców. W pracy na rzecz WOŚP nie może zabraknąć emerytów, i tak się właśnie dzieje! Włączają się oni w różny sposób: czynnie pomagają przy gotowaniu, pieczeniu ciast, pożyczają potrzebne stroje (nierzadko je szyją), poświęcają świąteczne popołudnie współpracując z nauczycielami (np. w atelier fotograficznym) i licząc zgromadzoną pulę pieniędzy.
Emeryci również dorzucają parę groszy do wspólnego mieszka ( w tym roku Zarząd Koła wspomógł akcję kwotą 100zł).
B.P.