Spotkanie w Studzienicach 21 listopada
Tego dnia autobusik powiózł nas do nowo wyremontowanej świetlicy w Studzienicach, gdzie przywitał nas sołtys, p. Marian Kujawski i oddał pomieszczenia we władanie.
To już było ostatnie spotkanie z grami przed zakończeniem projektu. Frekwencja okazała się rekordowa, blisko 50 osób! Tak radośnie i gwarno jeszcze nie było. Pani Zosia Czarnowska wprowadziła nas w świat jengi, ciekawej gry zręcznościowej. Potem kto czuł się na siłach próbował się z nią zmierzyć. Trzeba mieć pewną rękę i umieć się maksymalnie skoncentrować. Poza jengą zaplanowaliśmy na to spotkanie domino i bierki. Wybór gier był duży (także spośród tych wcześniejszych) , więc każdy znalazł coś dla siebie.
W trakcie gry częstowaliśmy się wspaniałą szarlotką i – do wyboru – kawą lub herbatą. W ogarnięciu całości pomagały nam wolontariuszki z MRG – Weronika Ciemińska i Eliza Osowska.
Kiedy minął czas rozgrywek, w szampańskich humorach, ze śpiewem na ustach wróciliśmy do domów. W autobusie odśpiewaliśmy jeszcze Sto lat p. Jadwidze Jurczyńskiej, która akurat kończyła 70 lat.
Uwaga: szykuje się wyjazd do teatru w 2 połowie stycznia. P. Feliks Światczyński przedstawił interesującą ofertę z Elbląga. Chętni już mogą się zapisywać, koszt wyjazdu wyniesie ok. 50zł.
Tekst i zdjęcia: Barbara Płonka
W Cieciorce znane gry i…placki ziemniaczane
Do końca projektu coraz bliżej, ale wciąż tak samo ciekawie. Kolejne spotkania cieszą się niezmienną popularnością, znać, że projekt trafił w gusta naszych emerytów. 14 listopada spotkaliśmy się w Cieciorce (niespodziewanie, w związku z kłopotami świetlicy w Czarnem). Realizatorzy projektu uraczyli nas przepysznymi plackami ziemniaczanymi. Wyczyn to niemały usmażyć taaaką ilość placuszków. Poszło na to 20 kg ziemniaków (obranych pracowitymi kobiecymi rączkami), 30 jaj, po 1 kg mąki i cebuli oraz 3 l oleju. Do tego odrobina cukru i kwaśna śmietana. Jako popitka kawa zbożowa. Czegóż chcieć więcej?!
Po tej porcji smakowitości przystąpiliśmy do gier. Tym razem były to, dobrze wszystkim znane, warcaby i chińczyk. Gry rozpowszechnione nie tylko u nas, w Polsce. Po krótkim wprowadzeniu szybko się dobraliśmy towarzysko i zabrali do rozgrywek. Dla wielbicieli wcześniejszych gier znalazły się karty i poznany niedawno top kanadyjski.
Dwie godziny minęły jak z bicza trzasł. Podstawionym autobusikiem wróciliśmy do domów zadowoleni i pełni zadowolenia i wewnętrznej radości. I o to chodzi!
Przypominam, że spotykamy się za tydzień, 21 listopada, zbiórka jak zwykle o 16.45 pod UG.
Tekst i zdjęcia: Barbara Płonka
Nowa gra i zupka Pana Miecia
Tym razem – ramach projektu, o którym wspominaliśmy wielokrotnie – spotkaliśmy się w remizie strażackiej (dziękujemy strażakom za przygarnięcie) w Kaliskach. Mieliśmy okazję poznać dwie nowości: grę top kanadyjski ( zwaną też kulki) i smak zupy Pana Miecia (Dombkowskiego, oczywiście ). Zupka była pożywna i smaczna; porowa, wzbogacona pieczarkami i mięsem. Nie wszyscy ograniczyli się do jednej porcji, a i zainteresowanie recepturą duże!
Po posiłku odbyła się krótka instrukcja gry, na stolikach pojawiły się plansze ( w większości wykonane przez p. Mietka) i potrzebne akcesoria. Ten kto znał grę wcześniej, dosiadał się do tych całkiem „zielonych” i po niedługim czasie cała sala zajęta była zabawą. Zrobiło się gwarno i radośnie. Czas minął niepostrzeżenie.
Na spotkaniu mieliśmy też okazję wręczenia legitymacji dwóm nowym członkom naszego Koła: p. Hildegardzie Gałązce i p. Jerzemu Dębińskiemu. Cieszymy się bardzo, że nas przybywa.
Następnym razem spotkamy się w Czarnem, za trzy tygodnie, 14 listopada.
Tekst: Barbara Płonka
Spotkajmy się 2013
W sobotę uczestniczyliśmy w Przeglądzie Twórczości Artystycznej pn. „Spotkajmy się”. Po raz siedemnasty emeryci, renciści i osoby niepełnosprawne miały okazję zaprezentować swój dorobek artystyczny. Impreza miała miejsce w Starogardzkim Centrum Kultury. Zaszczycili ja swoja obecnością zaproszeni goście, m.in. senator p. Andrzej Grzyb, przedstawiciel Starostwa, zwierzchnie władze emeryckie. Nasze Koło reprezentowały tym razem panie: Elżbieta Pasterska wygłosiła gadkę kociewską, Kornelia Ziółkowska pokazała kronikę Koła, a Barbara Płonka przygotowała fotografie o tematyce jesiennej oraz robótki ręczne. Towarzyszył im z-ca wójta p. Krzysztof Partyka.
Prace naszych pań oraz innych twórców zajęły sporo miejsca w sali i na korytarzu SCK (na przyszłość warto zadbać o lepsze ich wyeksponowanie). Na scenie natomiast wystąpiły liczne chóry i zespoły muzyczne z różnorodnym repertuarem. Nam podobały się szczególnie występy ze Smętowa, Skarszew oraz kabaret ze Starogardu.
Na zakończenie obecne na przeglądzie Koła otrzymały puchary, a twórcy indywidualni dodatkowo imienne dyplomy. Nasz zespół został uhonorowany dodatkowo prezentem-niespodzianką ufundowaną przez naszego wójta p. Sławomira Janickiego i wręczonego przez p. K. Partykę (ładne wydania książkowe).
Spotkanie trwało 5 godzin, dla podreperowania sił wszyscy uczestnicy otrzymali posiłek.
Tekst: Barbara Płonka
Radosne święto Seniorów
W sobotę, 5 października Świetlica Wiejska w Cieciorce rozbrzmiewała gwarem i śmiechem. Obchodziliśmy hucznie Święto Seniora. Jak zawsze przy takich okazjach imprezę zaszczyciło liczne grono gości. Odwiedzili nas: Leszek Burczyk – Starosta pow. starogardzkiego, Jan Brdak – Prezes Powiatowego Koła PZERI, Sławomir Janicki – Wójt Gminy Kaliska, Zbigniew Toporowski – Przew. Rady Gminy, Jarosław Otta – Prezes Stowarzyszenia Rozwoju Gminy Kaliska, Mirosława Borudzka – dyr. GOK, Jerzy Pasterski – Prezes Stowarzyszenia Wspierania SportuVictoria, Beata Wysokińska – kier. GOPS.
Zebranie rozpoczęła i poprowadziła Kornelia Ziółkowska. Prezes Kaliskiego Koła Elżbieta Pasterska przywitała serdecznie gości i wszystkich zgromadzonych uczestników spotkania. Następnie głos zabrała Lucyna Kawecka, która przedstawiła sprawozdanie finansowe, a po niej Elżbieta Pasterska merytoryczne z działalności Koła. Następnie zaproszeni goście składali zgromadzonym Seniorom życzenia z okazji ich święta, a także wyrażali wielkie uznanie dla szerokiej, różnorodnej działalności Koła. Padło przy tym wiele ciepłych słów pod adresem Zarządu. Były kwiaty, uściski i pocałunki.
Na koniec części oficjalnej Barbara Płonka przybliżyła zebranym ideę i stopień realizacji projektu „Seniorze, nie irytuj się”.
Świąteczne popołudnie trwało wiele godzin, było swojsko i bardzo radośnie. Siedzieliśmy przy suto zastawionych stołach, wśród jesiennej różnobarwnej dekoracji. Pan Feliks Światczyński rozdał wszystkim teksty najpopularniejszych i najlepiej znanych piosenek i poprowadził długą sekwencję wspólnego śpiewania.
Spotkanie bardzo się podobało, goście rozchodzili się do domów niezwykle zadowoleni. Znowu była okazja, by pobyć ze sobą, porozmawiać, nacieszyć się sobą i choć przez chwilę zapomnieć o kłopotach.
Zarząd Koła serdecznie dziękuje wszystkim ( w tym przedstawicielom Młodzieżowej Radzie Gminy), którzy w jakikolwiek sposób pomogli w organizacji imprezy.
Tekst i zdjęcia: Barbara Płonka
Spotkanie w Piecach – stary dobry remik
Kolejne spotkanie w ramach projektu „Seniorze, nie irytuj się”. Autobus zabrał wszystkich chętnych spod UG i ruszyliśmy do Pieców. Tam bardzo serdecznie przywitały nas panie z KGW. W sali zastaliśmy pięknie nakryte stoły, pełne kanapek i kubeczków z parującą herbatką. Do posiłku podano także świetnie smakującą marynatę z dyni. Smakołyk jak najbardziej na czasie, typowo jesienny.
Z pomocą młodych ludzi z MRG zapoznaliśmy się z regułami gry w remika, by następnie rozegrać kolejne partyjki. Jak zwykle było wesoło i gwarnie.
W trakcie spotkania czekała nas jeszcze jedna niespodzianka, a mianowicie dyniowa zupa-krem (autorstwa p. Ireny Stopy). Pychotka!
Dziękujemy paniom z KGW z Pieców za świetną atmosferę i wspaniałe przyjęcie.
Tekst i zdjęcia: B.Płonka
Zabawa słowami. Scrabble w Iwicznie
To było już trzecie spotkanie w ramach projektu „Seniorze, nie irytuj się”. Tym razem w świetlicy w Iwicznie. Sołtys, pan Franciszek Szandrach zadbał o to, byśmy czuli się dobrze i by było nam cieplutko (pięknie palił się ogień na kominku i nastrojowo trzaskały polana), za co serdecznie dziękujemy.
W Iwicznie graliśmy w scrabble. Najpierw jednak nasza prezeska, Ela Pasterska przywołała na pamięć niedawne zwycięstwo na Spartakiadzie, przypomniała nazwiska medalistów i podziękowała wszystkim, którzy zapracowali na ogólny sukces drużyny, który to sukces uczciliśmy na koniec lampeczką wina.
P. Basia Płonka nakreśliła krótką historię scrabbli i poinformowała o zasadach, jakie w tej grze obowiązują, po czym rozpoczęła się gra. Powoli wciągaliśmy się w reguły i współzawodnictwo.
Na graczy czekała i tym razem niespodzianka w postaci pysznego ciasta, drożdżówki upieczonej przez p. Sylwię Dąbrowską z Koła Gospodyń z Iwiczna. Do pulchniutkiej drożdżówki „pasowała” kawa zbożowa, na którą prawie wszyscy mieli ochotę. W związku z tym napojem p. Kornelia Ziółkowska przeczytała fragment wielkiej literatury (Pan Tadeusz A. Mickiewicza) opisujący serwis kawowy.
Było gwarnie, wesoło i ciepło nie tylko z powodu temperatury i winka.
Dziękujemy również p. Zosi Czarnowskiej za pomoc w organizacji spotkania i Radkowi Ciemińskiemu (z Młodzieżowej Rady Gminy) za rzeczową pomoc okazaną graczom.
3 października spotykamy się w świetlicy w Piecach.
Tekst i zdjęcia: Barbara Płonka
IX Spartakiada za nami!
IX Powiatowa Spartakiada Sportowa Emerytów i Osób Niepełnosprawnych zakończyła się dla naszego zespołu wielkim sukcesem!
Na rozgrywki, które miały miejsce 07 września na starogardzkim Stadionie im. Kazimierza Deyny, wybrała się od nas grupa około trzydziestoosobowa, w tym zawodnicy i kibice. Ogółem na obiekcie pojawiło się ok. 300 osób zainteresowanych spartakiadą. Gdzieś na trybunach „siedział” sam Kazimierz Deyna i z zadowoleniem „przyglądał się” emeryckim zmaganiom sportowym – oczywiście mamy na myśli jego rzeźbę umieszczoną na widowni. Sam stadion, po remoncie, prezentował się bardzo elegancko i okazale.
Startowaliśmy w różnorodnych konkurencjach zdobywając w wielu z nim medale.
Złote medale zdobyli:
Elżbieta Pasterska – strzelanie z wiatrówki
Dorota Pryba – jazda na rowerze na 400m
Stanisław Grzywacz – bieg na 60m
Wanda i Mieczysław Dombkowscy – taniec towarzyski, walc.
Srebrni medaliści:
Bożena Nowakowska – strzelanie z wiatrówki
Dorota Pryba – rzut piłką lekarską do tyłu
Elżbieta Adamowska – wbijanie gwoździ na czas
Zofia Czarnowska – rzut lotką
Jerzy Pasterski – rzut piłką lekarską do tyłu
Feliks Światczyński – rzut lotką
Leon Nowakowski – strzelanie z wiatrówki
Stanisław Grzywacz – strzelanie piłką nożną do małej bramki
Brązowe medale odebrali:
Zofia Czarnowska – wbijanie gwoździ na czas
Anna Szarafin – bieg na 60m
Mieczysław Dombkowski – rzut piłką lekarską do tyłu.
Poza wymienionymi startowali także: R. Kozłowska, K. Winnicka, B. Ossowska, L. Kawecka, D. Piszczek, J. Walkowski, K. Piszczek, Z. Szarafin.
W nagrodę zawodnicy otrzymali pamiątkowe medale i nagrody rzeczowe.
Ogółem zebraliśmy 176pkt. i zajęliśmy I miejsce.
Zawodnicy stawali na starcie niezwykle skupieni, owładnięci chęcią zwycięstwa i zdobycia chociażby jednego punktu dla drużyny.
Za nami uplasowała się drużyna ze Zblewa (153pkt.), na III m. z Pinczyna (132pkt.). Po raz pierwszy udało nam się pokonać w tańcach p. Jasia Brdaka, mimo że nie mieliśmy przygotowanej wcześniej pary tanecznej :-)!
Pogoda dopisywała zawodnikom, słoneczko przygrzewało, podnosiło poziom energii sportowców i zagrzewało do boju. Aura sprzyjała również spotkaniom koleżeńskim i towarzyskim pogawędkom między seniorami z różnych kół. Słowem: pełna integracja!
Dla wszystkich uczestników spotkania organizatorzy przygotowali posiłek regeneracyjny. Można było zjeść wielką drożdżówkę z kawą, a potem talerz smacznej grochówki.
Na koniec przyznamy, że udało nam się podsłuchać (niezamierzenie!), jak p. Adela Szmaglińska rekomendowała nasze Koło i jak zwykle wyrażała się o nim z uznaniem, a nawet zachwytem nad poziomem naszej pracy i sukcesami Koła.
Kaliskie Koło dziękuje organizatorom za świetne przygotowanie wspaniałej imprezy.
B.P.
Zabawa na świeżym powietrzu
W miniony czwartek – 05 września – na boisku we Franku graliśmy w boulle! Było to drugie spotkanie w ramach realizacji projektu „Seniorze, nie irytuj się”.
Zebrała się spora, blisko 40-to osobowa, gruba zabawowiczów. Bawiliśmy się wspaniale!!!
Pan Zbyszek Szarafin (nasz instruktor) wraz z żoną Anią zapoznali nas z zasadami gry i bez zbędnych dywagacji przystąpiliśmy do rozgrywek. Wszyscy, którzy mieli ochotę wziąć aktywny udział w zabawie , rozegrali emocjonujący turniej.
Ostateczna klasyfikacja wyglądała następująco:
I miejsce zespół w składzie: Dorota Pryba, Zofia Czarnowska, Franciszek Konopacki,
II m. Barbara Ossowska, Krystyna Winnicka, Róża Kozłowska,
III m. Anna Szarafin, Józef Ossowski, Leon Nowakowski.
Zwycięzcy dumnie prężyli pierś, choć przecież nie o laury tu chodziło, a o dobrą zabawę.
Ci z nas, którzy nie stanęli do rozgrywek, spędzili przyjemne chwile na towarzyskich pogawędkach.
Zmęczeni grą i rozmowami, zasiedliśmy wokół ogniska i pałaszowaliśmy przygotowaną przez organizatorów kiełbaskę z rusztu, popijając wodą, oranżadkę i tym, co kto miał.
Gdy już posililiśmy się i nabraliśmy nowych sił, pośpiewaliśmy przy ognisku stare dobre harcerskie przeboje.
Czas wspólnie spędzony okazał się bardzo energetyczny, radosny i beztroski.
19 września spotkamy się w Iwicznie.
7 września – Spartakiada
Wyjazd na Spartakiadę planowany jest na godzinę 8.45 spod Urzędu Gminy. Wraz z zawodnikami mogą się zabrać chętni kibice. W trakcie turnieju przewidziano posiłek w postaci grochówki. Rozgrywki mają się zakończyć ok. godz. 14. 30.