IX Spartakiada za nami!
IX Powiatowa Spartakiada Sportowa Emerytów i Osób Niepełnosprawnych zakończyła się dla naszego zespołu wielkim sukcesem!
Na rozgrywki, które miały miejsce 07 września na starogardzkim Stadionie im. Kazimierza Deyny, wybrała się od nas grupa około trzydziestoosobowa, w tym zawodnicy i kibice. Ogółem na obiekcie pojawiło się ok. 300 osób zainteresowanych spartakiadą. Gdzieś na trybunach „siedział” sam Kazimierz Deyna i z zadowoleniem „przyglądał się” emeryckim zmaganiom sportowym – oczywiście mamy na myśli jego rzeźbę umieszczoną na widowni. Sam stadion, po remoncie, prezentował się bardzo elegancko i okazale.
Startowaliśmy w różnorodnych konkurencjach zdobywając w wielu z nim medale.
Złote medale zdobyli:
Elżbieta Pasterska – strzelanie z wiatrówki
Dorota Pryba – jazda na rowerze na 400m
Stanisław Grzywacz – bieg na 60m
Wanda i Mieczysław Dombkowscy – taniec towarzyski, walc.
Srebrni medaliści:
Bożena Nowakowska – strzelanie z wiatrówki
Dorota Pryba – rzut piłką lekarską do tyłu
Elżbieta Adamowska – wbijanie gwoździ na czas
Zofia Czarnowska – rzut lotką
Jerzy Pasterski – rzut piłką lekarską do tyłu
Feliks Światczyński – rzut lotką
Leon Nowakowski – strzelanie z wiatrówki
Stanisław Grzywacz – strzelanie piłką nożną do małej bramki
Brązowe medale odebrali:
Zofia Czarnowska – wbijanie gwoździ na czas
Anna Szarafin – bieg na 60m
Mieczysław Dombkowski – rzut piłką lekarską do tyłu.
Poza wymienionymi startowali także: R. Kozłowska, K. Winnicka, B. Ossowska, L. Kawecka, D. Piszczek, J. Walkowski, K. Piszczek, Z. Szarafin.
W nagrodę zawodnicy otrzymali pamiątkowe medale i nagrody rzeczowe.
Ogółem zebraliśmy 176pkt. i zajęliśmy I miejsce.
Zawodnicy stawali na starcie niezwykle skupieni, owładnięci chęcią zwycięstwa i zdobycia chociażby jednego punktu dla drużyny.
Za nami uplasowała się drużyna ze Zblewa (153pkt.), na III m. z Pinczyna (132pkt.). Po raz pierwszy udało nam się pokonać w tańcach p. Jasia Brdaka, mimo że nie mieliśmy przygotowanej wcześniej pary tanecznej :-)!
Pogoda dopisywała zawodnikom, słoneczko przygrzewało, podnosiło poziom energii sportowców i zagrzewało do boju. Aura sprzyjała również spotkaniom koleżeńskim i towarzyskim pogawędkom między seniorami z różnych kół. Słowem: pełna integracja!
Dla wszystkich uczestników spotkania organizatorzy przygotowali posiłek regeneracyjny. Można było zjeść wielką drożdżówkę z kawą, a potem talerz smacznej grochówki.
Na koniec przyznamy, że udało nam się podsłuchać (niezamierzenie!), jak p. Adela Szmaglińska rekomendowała nasze Koło i jak zwykle wyrażała się o nim z uznaniem, a nawet zachwytem nad poziomem naszej pracy i sukcesami Koła.
Kaliskie Koło dziękuje organizatorom za świetne przygotowanie wspaniałej imprezy.
B.P.