W gościnę do Dąbrowy
Tym razem – 8 sierpnia -pogoda nas zawiodła, ale cóż robić? Na to rady nie ma. Choć lało jak z cebra, nie rezygnowaliśmy z zaplanowanej wyprawy do świetlicy w Dąbrowie. Posiadacze samochodów lub „osobistych kierowców” naprędce zorganizowali pojazdy. Szybciutko stawiliśmy się na miejscu, gdzie już czekały na nas sołtyska p. Alicja Lipska i nasza koleżanka z Zarządu Krysia Pawłowska.
Słońce to wychodziło zza chmur, to się chowało, deszczyk popadywał, a my się świetnie bawiliśmy. Były tańce, śmiechy, pogaduchy , czyli sama radość ze spotkania.
Biesiadowaliśmy przy kawie, herbatce i kuchach, a z jadła bardziej konkretnego był chleb ze smaloszkiem i ogórek do tego.
Gospodynie spisały się na medal. Dziękujemy!