Smutek jest częścią naszego życia
Cały dzisiejszy dzień był taki zachlapany. Niebo zasnute ciężkimi chmurami i nie żałowało deszczu. Stosowna aura, by jeszcze raz pomyśleć o tych z naszego grona, którzy zakończyli swój pobyt na tej ziemi i przenieśli do krainy wiecznej szczęśliwości. Myślę tu przede wszystkim o najświeższych stratach, jakie poniosło Stowarzyszenie. W ostatnich tygodniach pożegnaliśmy koleżanki Irenę Jeleniewską i Teresę Muchowską oraz kol. Benedykta Kozłowskiego. Wieloletnich członków naszego zespołu. Spotykaliśmy się na licznych uroczystościach, bawiliśmy się ,rozmawiali… Wydaje się, jakby to było wczoraj.
Sytuacja pandemiczna nie pozwoliła nam na bardziej godne pożegnanie Koleżeństwa poprzez wzięcie udziału w liturgii mszy św. i odprowadzeniu na cmentarz, ale łączyliśmy się duchowo z Rodziną i pamięcią o Zmarłych.