Smutne rozstanie
14 lutego pożegnaliśmy naszą koleżankę, p. Małgorzatę Światczyńską. Po długiej i ciężkiej chorobie odeszła do lepszego świata. Pani Małgosia towarzyszyła nam w Kole przez wiele lat. Reprezentowała kaliskich emerytów na wernisażach Sami Swoi w GOK-u oraz na Przeglądach Twórczości Artystycznej Spotkajmy się w Starogardzie Gdańskim. Pokazywała swoje hafty, robótki na drutach, szydełku… Oprócz tego była wielką pasjonatką muzyki. Przez 17 lat śpiewała razem z mężem w chórze Leśne Echo i grała na mandolinie, umilała nasze emeryckie spotkania.
Odejście Jej było dla nas wielkim zaskoczeniem, mimo że wiele lat poważnie chorowała. Po każdej chorobie wracała jednak do zdrowia pełna optymizmu, pogodna i uśmiechnięta. Liczyliśmy, że i tym razem pokona cierpienie. Niestety, brakło Jej sił do dalszej walki z chorobą.
Wierzymy, że teraz jest szczęśliwa i gdzieś tam spokojnie na nas czeka.
Na zawsze pozostanie w naszej serdecznej pamięci.
Wspomnienie zredagowała E. Pasterska