Biwak w Bartlu Wielkim
Biwaki w Bartlu Wielkim weszły już na stałe do naszej stowarzyszeniowej tradycji i cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem. Do tradycji weszło też szczególne menu, co roku nieco inne. Tego dnia (18 sierpnia) mieliśmy okazję rozkoszować się pysznie przyrządzonym indykiem w gruszkach z kaszą gryczaną, sosem żurawinowo-borówkowym, wzbogacone surówkami. Posiłek wyraźnie wszystkim przypadł do gustu, bo towarzystwo pałaszowało ze smakiem. Twórcą tego jedzonka był pan Krzysztof Połom, który zebrał zasłużone gratulacje.
Posileni obiadkiem oddaliśmy się zabawie. Rozmowom i śmiechom nie było końca. W czasie naszych spotkań zawsze mamy sobie wiele do powiedzenia. Mieliśmy również okazję do tańca, do którego przygrywała i podśpiewywała, zaprzyjaźniona z nami od dawna, p. Dorotka.
Pogoda dopisała, było ciepło, ale nieprzesadnie. Zresztą po posiłku wylegliśmy na powietrze i zostaliśmy tam już do końca.